SUPEREKIPA W DELFINARIUM

2014-04-19 10:20

W sobotę wielkanocną wysłaliśmy Pucha, Mamę i Żabę do Delft i wybraliśmy się w trójkę (Wilk, Żyrafa i Kami) do delfinarium. Droga była długa i żmudna, bo przesiadaliśmy się chyba cztery razy (Wilk nas tak zwodził), a do Hardwijk dojechaliśmy dopiero koło 15, ale było warto! Widzieliśmy foki, morsy, płaszczki, małe rekiny, rozgwiazdy i krewetki. W podwodnej kawiarni oglądaliśmy delfiny, które podpływały do szyby, żeby się z nami przywitać.  A na koniec oglądaliśmy niesamowity pokaz akrobacji delfinów ze światłami, muzyką, skokami, piruetami i tańcem...Po występie przyglądałyśmy się karmieniu fok i przy okazji zaliczyłyśmy z Kami zimny prysznic. A żeby uczcić udaną wyprawę, Wilk zaprosił nas na frytki, którymi dzieliłyśmy się z wróbelkami i dość żarłoczną kaczką i pyszne lody w polewie czekoladowej (Weny ulubione). A dla Borsuka kupiłyśmy na pocieszenie kartkę z delfinami. Zdjęcia wybrane przez Kami!